Dlaczego dzieci obawiają się wizyty u lekarza? Zwykle dlatego, że ktoś im dał do zrozumienia, że jest czego się bać. Ale czy da się przygotować dziecko do zastrzyku, wizyty u stomatologa czy badania, które wymaga unieruchomienia w taki sposób, aby go nie przestraszyć? Tak, jest to możliwe.
Dzieci bardzo szybko przejmują lęki, obawy i frustracje dorosłych. Jeśli słyszą nawet w rozmowie, która ich nie dotyczy, że coś jest nieprzyjemne, to zapamiętują to i zaczynają w taki sposób odbierać sytuację. Dwiema rzeczami, które bardzo szybko zaczynają się źle kojarzyć są: sprzątanie i wizyty u lekarza. Dlatego trzeba zwracać szczególną uwagę na to, w jaki sposób na ten temat się wypowiadamy w obecności dziecka.
Jak przygotować dziecko do wizyty u lekarza
Pokaż, że to normalna sprawa i wszyscy chodzą na wizyty do lekarza, dentysty, a czasem niektórzy muszą iść na jakiś czas do szpitala, żeby wrócić do zdrowia. Świetną pomocą będą w tym książeczki i bajki. Jeśli ulubienie bohaterowie tego doświadczają, dziecko zrozumie, że to normalna sprawa. Członkowie rodziny mogą opowiadać o swoich doświadczeniach z lekarzem, dziecko może też uczestniczyć w wizycie u weterynarza ze swoim pupilem.
Nauka poprzez zabawę
Zabawa w lekarza może mieć różne formy, ale większość małych dzieci uwielbia zestawy małego lekarza: małe stetoskopy, udawane strzykawki. Leczenie misiów, lalek, członków rodziny, zabawa w weterynarza to świetny sposób na oswojenie się z tematem. Warto przećwiczyć z dzieckiem pobieranie krwi lub inne zabiegi, które są w planach. Użycie prawdziwego bandaża, plastra albo maseczek ochronnych z pewnością uatrakcyjni zabawę.
Wiedza o ludzkim ciele
Od najmłodszych lat należy edukować dzieci w kwestii ludzkiego ciała, tego, jak działa, jakie są układy narządy, a także tego, co może się w nim popsuć, skąd biorą się choroby. Przy tej okazji można łatwo przemycić wiedzę o zdrowym odżywianiu ruchu, zdrowych aktywnościach, słodyczach, myciu zębów, rąk. Świetną pomocą może być kultowy serial animowany „Było sobie życie”.
Zawsze mów prawdę
Podstawą zaufania i dobrych skojarzeń z lekarzem, szpitalem i zabiegami jest to, aby dziecko wiedziało czego się spodziewać. Żadne oszustwa nie wchodzą w grę. Nie możemy obiecać, że zastrzyk nie będzie bolał, ale możemy powiedzieć, że będziemy trzymać malucha za rękę i szybko pocałujemy bolące miejsce. Jeśli raz skłamiemy w tak ważnej kwestii, dziecko może nam już nigdy nie zaufać.