Dlaczego nosimy buty?
222.jpg

Kozaki, chodaki, sandały, klapki, kapcie - buty, nosimy je niemalże bez przerwy. Czy zawsze tak było i czy wszędzie chodzenie z gołymi stopami w miejscach publicznych wydaje się być nietaktem, czy wręcz przeciwnie? Dlaczego niektórzy, jak na przykład Wojciech Cejrowski, decydują się przemierzać świat boso. Nieliczne kultury, a dokładniej mieszkańcy lasów tropikalnych, mają szczególny powód dla którego nie noszą obuwia. Jedni chodzą boso z wyboru, innych nie jest stać na obuwie.

Kultura noszenia obuwia

W kulturze Europejskiej normą jest chodzenie wszędzie w butach. Obuwie chroni nasze stopy przed urazami i koryguje postawę ciała. Na basenie nosimy klapki, aby się nie poślizgnąć na mokrej podłodze oraz chronimy nasze stopy przed zarażeniem się chorobami grzybiczymi. Niektóre miejsca i sytuacje, takie jak spotkania biznesowe czy uroczystości, wymagają od nas eleganckiego wyglądu, w tym zakrywania stóp. Jedynym miejscem, gdzie chodzimy boso, jest nasz własny dom, chociaż i tam często zakładamy kapcie.

W kulturach azjatyckich i arabskich praktykowane jest zdejmowanie obuwia przed wejściem do świątyń oraz w miejsc kultu. W buddyzmie także przed wejściem do domu lub na teren pagody czym wyraża się ogromny szacunek dla gospodarza. W czasach monarchii zdjęcie butów i zajęcie miejsca na podłodze było oznaką uniżenia wobec króla. Kwestia butów była za czasów Indii Brytyjskich motywem powracających wielokrotnie konfliktów birmańsko-brytyjskich. Wynikał on z tego, że Brytyjczycy nie stosowali się do zwyczaju zdejmowania butów w określonych sytuacjach, który w Birmie był traktowany bardzo poważnie. W 1875 roku rząd Indii Brytyjskich nakazał swojemu przedstawicielowi w Mandalaj, aby odmawiał zdejmowania butów podczas audiencji w królewskim pałacu, gdyż zdaniem rządu zwyczaj ten miał charakter poniżający. Wynikiem tego król Mindon, a następnie jego syn, król Thibaw, odmawiali audiencji z brytyjskimi posłami, co utrudniło kontakty dyplomatyczne. W krajach, gdzie dominuje buddyzm, często można spotkać duchownych, którzy chodzą bez butów nie tylko w miejscach kultu. Wynika to z tego, że mnisi buddyjscy nie mogą posiadać dóbr, które nie zostały im ofiarowane. Dlatego mnisi będą chodzić bez butów dopóki nikt im ich nie podaruje.

Podróżnik i autor książek - Wojciech Cejrowski znany jest z tego, że unika butów. „Po dżungli chodzę tak jak Indianie, czyli boso. A kiedy przyjeżdżam do Polski, nie chcę stracić grubej skóry na stopach, bo będzie mi potrzebna na kolejną wyprawę”- mówi Cejrowski. Podróżnik przyznaje, że często doznaje urazów stóp, ale nie przejmuje się tym zbytnio, ponieważ jest zaszczepiony przeciw tężcowi. Indianie chodzą po dżungli boso, ponieważ warunki tam panujące są tak wymagające, że żadne buty nie wytrzymają długich wędrówek. Poza tym, zdaniem pana Wojciecha, chodzenie bez butów jest o wiele wygodniejsze i przyjemniejsze.

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper Premium